2021-09-26 20:33  -  Patryk

Święto na boisku, święto na trybunach.

Święto na boisku, święto na trybunach.

W domowym meczu VI kolejki zamojskiej A-Klasy, Unia Hrubieszów pokonała 2:0 Orkan Bełżec. Bramki dla Unii zdobyli Michał Kuczyński oraz Kazimierz Bala. Tak jak zapowiadano szlagierowe spotkanie VI kolejki nie rozczarowało. Były emocje zarówno na boisku jak i na trybunach.

Unia Hrubieszów spodziewała się, że mecz z Orkanem Bełżec będzie trudną przeprawą. Dlatego też podopieczni Waldemara Koguta od pierwszych minut byli niezwykle skoncentrowani i zdeterminowani w realizacji celu, jakim było zwycięstwo w tak trudnym meczu. Jednak pierwsza połowa była bezbarwna. Zarówno Unia jak i Orkan nie potrafiły sobie stworzyć dogodnej sytuacji bramkowej na zdobycie gola. Ataki jednych i drugich rozbijane były w środkowej strefie boiska, w efekcie czego pierwsza część gry zakończyła się bezbramkowym remisem.

Bezsilność Unii Hrubieszów bardzo podrażniła trenera Waldemara Koguta, który przeprowadził w przerwie poważną rozmowę ze swoimi podopiecznymi, a następnie dokonał zmian, które wprowadziły jakość w grze Unii Hrubieszów.

Lepszego początku drugiej połowy nie mogliśmy sobie wyobrazić. Już w 50 minucie meczu świeżo wprowadzony na plac gry Paweł Różniatowski dograł piłkę do Dariusza Wojtala, a ten był faulowany w polu karnym gości. Główny arbiter dzisiejszego spotkania bez wahania wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Michał Kuczyński i pewnie zamienił ją na bramkę, dając upragnione prowadzenie Unii Hrubieszów. Widać było, że po strzelonym golu z zawodników Unii zeszła presja i zaczęli swobodnie grać piłką. Nie minęło dziesięć minut, a nasz zespół prowadził 2:0. Tym razem Paweł Różniatowski dograł do Kazimierza Bali, a ten mocno uderzył w kierunku bramki Orkana. Piłka po drodze odbiła się jeszcze od obrońcy gości po czym zmieniła kierunek lotu czym całkowicie zmyliła Wiktora Zaborniaka. Kolejne minuty to dominacja Unii Hrubieszów oraz festiwal niewykorzystanych sytuacji na podwyższenie wyniku. W odpowiedzi zawodnicy Orkana mogli pokusić się o honorowe trafienie jednak po raz kolejny w bramce Unii świetnie spisywał się Tomasz Wikło.

Unia Hrubieszów wygrała w pełni zasłużenie mimo, że grała w osłabieniu. W kadrze  na ten mecz nie było Michała Jabłońskiego. Dodatkowo z urazem zmagał się Mateusz Adamiec, który pojawił się w drugiej części gry na własną prośbę. 

Teraz przed Unią tydzień przygotowań przed kolejnym meczem. W niedzielę 03.10 o godz. 15:00 zostanie rozegrany wyjazdowy mecz z Orionem Jacnia.

                                                           Unia Hrubieszów - Orkan Bełżec 2:0 (0:0)

Skład Unii Hrubieszów:  Wikło, Szwiec, Rossa, Hamidi (55' P. Musiał), S. Kogut (88' Prokopowicz), Wojtal (65' Stepaniuk 78' Kozak), Kuron, Kuczyński (74' M. Musiał), Bala, Seb. Oleszczuk (60' Adamiec), Oleder (46' Różniatowski)

Skład Orkana Belżec: Zaborniak, Błyskoń, Stadnicki (60' Morawicki), Krupa (77' Maciejko), Wreszczek, Czekirda, Gałka, Czachor, Przednowek (90' Kogut), Kędziora Łakus

Żółte kartki: Hamidi - Krupa, Kędziora, Czekirda, Łakus

Bramki: Kuczyński 52', Bala 57'

Sędziował: Pańko

Zdjęcia z meczu --> Kliknij Tutaj!

foto. Michał Śliwiński

Skrót meczu: