Unia wraca na właściwe tory.

W meczu IV kolejki IV ligi lubelskiej, Unia Hrubieszów pokonała przed własną publicznością Grom Różaniec 1:0. Strzelcem jedynej bramki, dającej trzy punkty naszemu zespołowi był Mateusz Oleszczuk.

Pierwsza połowa dzisiejszego spotkania należała do Unii Hrubieszów. Było to najlepsze 45 minut w wykonaniu Unii w obecnym sezonie. Chociaż najpierw groźnie zrobiło się pod bramką Kamila Tomczyszyna, kiedy po dośrodkowaniu piłki z boku boiska piłka trafiła pod nogi Arkadiusza Kwiatkowskiego. Na nasze szczęście jego strzał został zablokowany. W kolejnych minutach gra toczyła się głównie na połowie gości. W 10 minucie spotkania sam na sam z bramkarzem Gromu znalazł się Bartłomiej Greniuk, jednak przegrał ten pojedynek, ale było to pierwsze ostrzeżenie dla gości. Parę minut później w podobnej sytuacji znalazł się Mateusz Oleszczuk, jednak za daleko wypuścił sobie piłkę, a tą złapał goalkeeper z Różańca. Ale jak to mówi przysłowie "co się odwlecze to nie uciecze" i w 22 minucie spotkania ponownie Mateusz Oleszczuk znalazł się sam na sam z Wojciechem Markowiczem, tym razem nie dał żadnych szans bramkarzowi gości i wyprowadził nas na prowadzenie. W kolejnych minutach pierwszej połowy sytuacje na podwyższenie wyniku ponownie miał Oleszczuk, a następnie groźnie z przed pola karnego strzelał Greniuk, jednak świetnie w bramce gości spisywał się Markowicz i wynik pierwszej połowy nie uległ już zmianie.

W drugiej połowie Grom zaczął grać więcej piłką, ale nie potrafił stworzyć sobie stuprocentowej sytuacji. Unia Hrubieszów umiejętnie się cofnęła i próbowała przeprowadzać groźne kontrataki. W drugiej połowie udało się nam stworzyć dwie groźne sytuacje, obydwie miał Mateusz Oleszczuk. Najpierw strzał głową naszego napastnika zatrzymał Markowicz, a w doliczonym czasie gry, Mateusz posłał piłkę ponad bramką strzeżoną przez Markowicza. Ostatecznie o naszym zwycięstwie zdecydował gol z pierwszej połowy i po raz pierwszy w tym sezonie kończymy mecz wygraną.

Podsumowując dzisiejszy mecz w wykonaniu Unii Hrubieszów, był najlepszym spotkaniem podopiecznych Marka Sadowskiego i Mariusza Zająca w obecnym sezonie. Zwłaszcza pierwsze 45 minut mogło się podobać. Oczywiście mamy jeszcze nad czym pracować, ponieważ w dzisiejszym spotkaniu szwankowała skuteczność, ale jeżeli nadal nasz zespół będzie prezentował się jak w dzisiejszym spotkaniu to z optymizmem możemy wyczekiwać kolejnych spotkań.

                                                               Unia Hrubieszów - Grom Różaniec 1:0 (1:0)

Skład Unii Hrubieszów: Tomczyszyn, A. Oleszczuk (80' Steciuk), Kazan, Pietrusiewicz, Blicharz, Wiejak (75' Herda), Podgórski, Pańko, M. Oleszczuk, Greniuk (55' Wanarski) Szkutnik

Skład Gromu Różaniec: Markowicz, Przebysławski, Mielniczek, Przeszło, Lis, Podolak, Halych, Birut, Kaproń (68' Kozyra), Paćkowski (84' G. Działo), Kwiatkowski (78' K. Działo)

Żółte kartki: A. Oleszczuk, Pietrusiewicz, Wanarski, Wiejak, Pańko, Podgórski, Szkutnik - Halych, Birut, Kaproń, G. Działo

Bramki: M. Oleszczuk 22'

Sędziował: Szymon Niemczuk

Skrót z meczu:

Zdjęcia z meczu

foto. Artur Kern (HOSiR)