W meczu XIII kolejki zamojskiej klasy okręgowej, Unia Hrubieszów zremisowała w meczu wyjazdowym z Olimpiakosem Tarnogród 3:3. Bramki na wagę remisu dla Unii strzelili: Dominik Karaszewski oraz Adam Niderla x2.
Spotkanie w Tarnogrodzie stało na przeciętnym poziomie. Pomimo tego, że Unia Hrubieszów jako pierwsza zdobyła gola to na przerwę schodziła przegrywając.
Najpierw w 7 minucie meczu po dośrodkowaniu piłki z rzutu rożnego przez Krzysztofa Rybaka, a następnie zgraniu jej przez Arkadiusza Sasa futbolówka trafiła wprost pod nogi Dominika Karaszewskiego, a napastnik hrubieszowskiej Unii pewnie pokonał Karola Grabowskiego. Kilkanaście minut później doskonałą sytuację na podwyższenie naszego prowadzenia zmarnował jeden z napastników hrubieszowskiej Unii. W kolejnej części meczu to gospodarze zaczęli przeważać, zwłaszcza w środkowej strefie boiska, w efekcie czego coraz częściej zaczynało się kotłować w polu karnym Jakuba Grzędy. Ataki gospodarzy zostały zamienione na gola dopiero w 40 minucie meczu kiedy to strzałem sprzed pola karnego bramkarza Unii pokonał Łukasz Bursztyka. W momencie kiedy kibice zgromadzeni na stadionie myśleli, że pierwsza część meczu zakończy się remisem, to gospodarze zadali Unii Hrubieszów drugi cios. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego defensorzy zespołu z Hrubieszowa pozostawili bez krycia Wojciecha Gierule, a pomocnik Olimpiakosu strzałem głową pokonał golkipera Unii zdobywając tym samym tzw. "gola do szatni".
Druga część meczu była rozgrywana pod dyktando gospodarzy, którzy przy biernej postawie zawodników Unii stwarzali sobie coraz więcej okazji na zdobycie gola. Chwilę radości Unii Hrubieszów, dał dopiero w 70 minucie świeżo wprowadzony na boisko Adam Niderla, który minutę po wejściu na murawę doskonale zamknął dośrodkowanie z lewej strony boiska i doprowadził do remisu. Minutę później ten sam zawodnik dał ponownie prowadzenie hrubieszowskiej Unii, wykorzystując sytuacje sam na sam z bramkarzem Olimpiakosu. Radość podopiecznych trenera Waldemara Koguta nie trwała jednak długo. Już pięć minut później ponownie mieliśmy remis. Znów straciliśmy gola po rzucie rożnym, tym razem Jakuba Grzędę strzałem głową pokonał grający trener gospodarzy Krystian Halejcio. Na domiar złego od 85 minuty Unia Hrubieszów musiała radzić sobie w dziesiątkę, ponieważ za otrzymanie drugiej żółtej kartki z boiska przedwcześnie zejść musiał Pavlo Starushkevych. Pomimo gry w osłabieniu wynik meczu do końca nie uległ już zmianie.
Zawodnicy Unii Hrubieszów po meczu czuli niedosyt, ponieważ bardzo chcieli wygrać dzisiejsze spotkanie. Nie wyszło. Trzeba podnieść głowy i walczyć o komplet punktów w kolejnym meczu ligowym.
Olimpiakos Tarnogród - Unia Hrubieszów 3:3 (2:1)
Skład Olimpiakosu Tarnogród: K. Grabowski, Kruk, Kr. Halejcio, Klecha, Świtała, Gierula, Ko. Halejcio, Bursztyka, Stetskiv (59' Rutyna), Kolbuch (77' M. Grabowski), Wilusz
Skład Unii Hrubieszów: Grzęda, S. Oleszczuk, Sas (60' Blicharz), Posikata, Starushkevych, Pędlowski, Śliwa, Rząd, M.Oleszczuk, Rybak, Karaszewski (70' Niderla)
Żółte kartki: Świtała - Starushkevych x2, S. Oleszczuk, Rząd, Blicharz, Niderla
Czerwona kartka: - Starushkevych (za dwie żółte)
Bramki: Bursztyka 40', Gierula 45', Kr. Halejcio 78' - Karaszewski 7', Niderla 72', 73'
Sędziował: Bartosz Barda