Miło nam poinformować, że nowym trenerem Unii Hrubieszów został Pan Waldemar Kogut.
Trener Waldemar Kogut posiada licencję UEFA B.
Poniżej krótka rozmowa z trenerem:
- Jak to się stało, że został Pan trenerem Unii?
WK: Informacja była dla mnie dużym zaskoczeniem, podjąłem ją praktycznie z dnia na dzień, po zakończeniu sezonu w lidze okręgowej z Olimpią Miączyn.
- Czy może Pan przedstawić swoją osobę oraz przebieg kariery trenerskiej?
WK: Urodziłem się w 1977r. Jako dziecko treningi rozpocząłem w Granicy Dorohusk. Po skończeniu szkoły średniej udałem się do szkoły wojskowej, gdzie reprezentowałem barwy Leśnika Manowo. Jako żołnierz zawodowy trafiłem do Żagania, wiążąc się z Czarnymi Jelenin. Od 2002r, przełożeni skierowali mnie do Hrubieszowa gdzie zostałem do dzisiejszego dnia. Przygodę z piłką trenerską rozpocząłem w 2013r. w Huraganie Hrubieszów z którym wywalczyłem awans do ligi okręgowej. Następnie przez dłuższy czas prowadziłem Unie Białopole. Kolejnym zespołem był Brat Siennica Nadolna, a następnie Orzeł Srebrzyszcze, który przed pandemią zajmował ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Odchodząc z Orła drużyna była już w czołówce. Ostatnią moją drużyną była Olimpia Miączyn, która zajęła siódme miejsce w zakończonym sezonie.
- Jak wszyscy wiemy Unia znajduje się w bardzo trudnej sytuacji. Czy ma Pan plan jak z niej wyjść?
WK: Zbudowanie nowego, silnego MKS-u od podstaw, to z pewnością duże wyzwanie. Podstawą pracy w nowym zespole będzie wprowadzenie odpowiedniej atmosfery. Ważną sprawą jest poprawienie wizerunku klubu, który w tym momencie znajduje się w dołku. Letni okres przygotowawczy jest bardzo krótki, to kilka mikrocykli treningowych w których trzeba przygotować zawodników do wysiłku fizycznego i psychicznego, jaki czeka ich w lidze. Moim zadaniem jest zbudowanie drużyny, która będzie walczyła w każdym meczu o jak najlepsze wyniki. Cel z pewnością jest jeden... Liczę , że współpraca z zarządem będzie owocna. Wsparcie władz jest konieczne, aby osiągnąć zamierzony cel.
- Kiedy zamierza Pan wznowić treningi?
WK: Pierwsze zajęcia zaplanowaliśmy na 5 lipca godz. 18:30. Mamy sześć tygodni do rozpoczęcia rozgrywek. W tym czasie zagramy 4/5 meczy kontrolnych oraz Puchar Starosty (1 lipca wylosowaliśmy Andorię Mircze, która awansowała do klasy okręgowej).
- Wszyscy wiemy, że Unię opuściło wielu zawodników. Jaki ma Pan plan żeby ich zastąpić?
WK: Nie ma ludzi nie zastąpionych. Po burzy zawsze wychodzi słońce. Co do nowych zawodników to konieczne jest, aby byli z drużyną od początku przygotowań. Będą oni z pewnością na różnych poziomach sprawności fizycznej oraz umiejętności taktyczno-technicznych. W okresie letniej przerwy między rozgrywkami muszę przygotować zespół do edycji rozgrywek w klasie A, przez powtórzenie w skróconej formie elementów przygotowania ogólnego i specjalnego. Przede mną więc bardzo dużo pracy. Bardzo też liczę na wsparcie kibiców!
- Jakieś nazwiska?
WK: Na personalia przyjdzie jeszcze czas. Wszystko zweryfikuje boisko, ale z pewnością miejsce Unii Hrubieszów jest w znacznie wyższej klasie rozgrywkowej.
- Jaki jest plan meczy kontrolnych i ile razy w tygodniu będą prowadzone treningi?
WK: Zajęcia będą odbywały się codziennie.
Mecze kontrolne:
- 10.07 - Ruch Izbica
- 18.07 - POM Iskra Piotrowice (w Hrubieszowie)
- 21.07 Granica Dorohusk (w Hrubieszowie)
- 24.07 - Puchar Starosty (w Hrubieszowie)
- 31.07 - Unia Rejowiec
- 07.08 - Andoria Mircze
Terminy mogą ulec zmianie!