2021-11-14 17:23  -  Patryk

Skromne zwycięstwo na zakończenie rundy jesiennej!

Skromne zwycięstwo na zakończenie rundy jesiennej!

W ostatnim meczu rundy jesiennej zamojskiej Klasy-A, Unia Hrubieszów pokonała na wyjeździe 2:1 Potok Sitno. Na listę strzelców wpisali się: Mateusz Adamiec oraz Kamil Olęder.

Unia Hrubieszów przyjechała do Sitna niezwykle zmotywowana mając za cel oczywiście zwycięstwo. Również Potok zamierzał na swoim terenie pokrzyżować plany Unii i zakończyć rundę jesienną wygraną. To wszystko zapowiadało, że kibiców zgromadzonych tego dnia na stadionie w Sitnie, czekała prawdziwa piłkarska uczta.

Pierwsza połowa to popis gry podopiecznych Waldemara Koguta, którzy zdominowali rywali.  Potok nie potrafił stworzyć sobie dogodnej sytuacji na zdobycie gola, natomiast Unia Hrubieszów po pierwszych 20 minutach gry powinna prowadzić 2:0. Dwukrotnie jednak bramkarz gości powstrzymał w sytuacji sam na sam Michała Jabłońskiego. Dziesięć minut później Unia dopięła swego. Piłkę z prawej strony boiska dograł Kamil Olęder, a futbolówkę z bliskiej odległości do bramki skierował Mateusz Adamiec. Kolejne minuty to gra piłką drużyny z Hrubieszowa, jednak w kluczowych momentach brakowało ostatniego dokładnego podania.  Pierwsza połowa pokazała jednak wyraźnie, że to Unia była zespołem, który miał przewagę. 

W drugiej części meczu jak można było się spodziewać, Potok rzucił wszystkie siły do odrabiania strat. Natomiast Unia Hrubieszów wyglądała jakby myślami została jeszcze w szatni w efekcie czego w 49 minucie meczu straciliśmy bramkę bezpośrednio po rzucie rożnym. Nie był to jednak błąd Tomasza Wikło w bramce Unii, a zawodnikowi Potoku wyszło tzw. dośrodkowanie życia. Kilka minut później Potok miał kolejną sytuację na zdobycie gola, jednak tym razem uratował nas jeden z obrońców hrubieszowskiej drużyny który ofiarnie wybił piłkę z pustej bramki. W odpowiedzi w 60 minucie meczu prowadzenie dał nam Kamil Olęder, który skierował piłkę do pustej bramki. Warto zaznaczyć, że duży wkład przy tej bramce miał Mateusz Adamiec. W dalszej części gry Unia Hrubieszów mogła pokusić się o  co najmniej dwa gole. Najpierw w sytuacji sam na sam bramkarz Potoku zatrzymał Michała Jabłońskiego, a następnie Dariuszowi Wojtalowi zabrakło zdecydowanej decyzji co zrobić z piłką w momencie, gdy wychodził sam na sam. Jednak w samej końcówce meczu to Potok mógł wyrównać. Ładne uderzenie z przed pola karnego napastnika Potoku wylądowało na słupku bramki strzeżonej przez Tomka Wikło. 

Ostatecznie Unia Hrubieszów w ostatnim meczu rundy jesiennej wygrała 2:1. Teraz czeka nas zimowy okres przygotowawczy, który zawodnicy wraz z trenerem solidnie przepracują.

                                                             Potok Sitno - Unia Hrubieszów 1:2 (0:1)

Skład Potoku Sitno: Szopa, Mazurek, Grymuza, D. Pyś, K. Pyś, Łepak, Cieśla (77' Naklicki), Drozdowski, Dąbkowski, Witkowski, Błaszczyk

Skład Unii Hrubieszów: Wikło, Sł. Oleszczuk (70' P. Musiał), Rossa, Szwiec, S. Kogut, Stepaniuk (60' Wojtal), Seb. Oleszczuk (65' Rola), Kuron, Jabłoński, Adamiec, Olęder (75' M. Musiał)

Żółte kartki: Mazurek, Łepak, Dąbkowski - Seb. Oleszczuk, Rola

Bramki: D. Pyś 49' - Adamiec 30', Olęder 60'

Sędziował: Szymon Kłoczek