W meczu XVI kolejki zamojskiej A-klasy, Unia Hrubieszów pokonała w meczu wyjazdowym Ostoję Skierbieszów 4:2.
Obie drużyny od pierwszych minut postawiły na atak, stąd wiele walki w środkowej strefie boiska. W miarę upływu czasu Unia Hrubieszów przeważała, ale początkowo nie potrafiła zagrozić bramce Ostoi. Pierwszą okazję bramkową w 15 minucie meczu miał Marcel Pędlowski, który minął obrońcę rywala w polu karnym i oddał mocny lecz niecelny strzał. Marcela w tej sytuacji zahaczył defensor gospodarzy, więc gdyby zawodnik Unii upadł w polu karnym sędzia mógłby wskazać na jedenasty metr, tak się jednak nie stało. W 22 minucie Unia Hrubieszów objęła prowadzenie. Pięknym strzałem sprzed pola karnego popisał się Adam Barzał, a piłka trafiła w samo okienko bramki strzeżonej przez Patryka Kremera. W odpowiedzi kilka minut później zespół Ostoi miał dogodną sytuacje na doprowadzenie do remisu, z lewej strony boiska urwał się skrzydłowy gospodarzy, jednak Tomasz Wikło zdołał interweniować wybijając piłkę na rzut rożny. Unia Hrubieszów jeszcze przed przerwą próbowała podwyższyć prowadzenie, ale w kluczowych momentach brakowało dokładnego podania.
Drugą część gry to Ostoja zaczęła od przeprowadzenia groźnej akcji, co zaskoczyło zupełne naszych zawodników. Akcja ta podziałała mobilizująco na Unistów, którzy coraz bardziej przejmowali kontrole na boisku. Brakowało tylko potwierdzenia tego stanu rzeczy w postaci gola.
Stan rzeczy uległ zmianie w 60 minucie meczu. Do stałego fragmentu gry w postaci rzutu wolnego podszedł Mateusz Adamiec i uderzył tuż obok muru ustawionego przez zawodników gospodarzy, golkiper Ostoi zdołał odbić ten strzał, lecz futbolówka spadła wprost pod nogi Michała Jabłońskiego, a ten z bliskiej odległości zdobył drugiego gola dla Unii Hrubieszów. Dziesięć minut później po nieporozumieniu podczas rozegrania rzutu wolnego w środkowej części boiska przez naszych zawodników straciliśmy piłkę, a drużyna Ostoi Skierbieszów przeprowadziła zabójczy kontratak i gola kontaktowego zdobył Damian Wach. W kolejnych minutach Unia Hrubieszów dążyła do odbudowania dwu brakowego prowadzenia, aby uniknąć nerwowej końcówki. Ten plan udało się zrealizować w 78 minucie meczu. Dobrą piłkę z lewej strony boiska otrzymał Adam Niderla i pewnym strzałem po ziemi pokonał Patryka Kremera.
W końcówce spotkania sędzia doliczył dodatkowe cztery minuty gry, jeżeli ktoś myślał, że przez ten czas nic już się nie zmieni bardzo się mylił, a dzisiejszy mecz pokazał, że trzeba grać do ostatniego gwizdka sędziego. Najpierw w 91 minucie gry po błędzie w wyprowadzeniu piłki przez naszą linię defensywy, futbolówkę przejął Kamil Suski i pięknym strzałem sprzed pola karnego zdobył gola kontaktowego, to trafienie dodało wiatru w żagle gospodarzom którzy uwierzyli, że wcale nie muszą przegrać tego spotkania, natomiast w szeregi Unii Hrubieszów wkradła się nerwowość. W 92 minucie ponownie groźnie uderzał Suski, jednak tym razem tuż obok słupka bramki strzeżonej przez Tomasza Wikło. W odpowiedzi w ostatniej akcji meczu Unia przeprowadziła akcję po której zdobyła czwartego gola. Po dokładnym dośrodkowaniu z lewej strony boiska groźnie z pierwszej piłki uderzył Jabłoński jednak wprost w bramkarza, do bezpańskiej piłki dopadł Adam Niderla i z ostrego kąta pokonał Patryka Kremera ustalając tym samym wynik spotkania.
Unia Hrubieszów odniosła zasłużone, trzecie zwycięstwo tej wiosny. Mając przez dłuższy czas pod kontrolą wydarzenia na boisku. W następnej XVII kolejce zamojskiej A-klasy Unia Hrubieszów zmierzy się z Gryfem II Gmina Zamość. Mecz zostanie rozegrany na stadionie Hrubieszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w niedzielę 24.04.2022 r. o godz. 12:00.
Ostoja Skierbieszów - Unia Hrubieszów 2:4 (0:1)
Skład Ostoi Skierbieszów: Kremer, Burys, Gil (80' Szykuła), Wach, Świszcz (70' Bednarz), Sałamacha (58' Kusik), Kierepka (40' Waga), Janda (14' Koziej), Furmańczuk (75' Muszkiewicz), Kot, Suski
Skład Unii Hrubieszów: Wikło, S. Kogut (46' Wojtal), Bala (75' Sekulski), Starushkevych, Blicharz (46' Kozioł), Adamiec, Kuron, Jabłoński, Niderla. Pędlowski, Barzał (59' Kuczyński)
Żółte kartki: - Wikło, Kogut, Jabłoński, Barzał
Bramki: Wach 67', Suski 91' - Barzał 22', Jabłoński 59', Niderla 77', 93'
Sędziował: Adrian Podolak