W meczu XIX kolejki zamojskiej A-Klasy Unia Hrubieszów w szlagierowym starciu pokonała 3:2 Orkan Bełżec. Wszystkie bramki dla naszej drużyny padły w pierwszej połowie. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Mateusz Adamiec oraz Kamil Olęder.
To, że emocje w meczu na szczycie są gwarantowane chyba każdy wiedział. Dlatego też nie dziwi wysoka frekwencja na trybunach. Ładna pogoda oraz starcie dwóch czołowych drużyn zachęciło kibiców do wybrania się na stadion w Bełżcu.
Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już w pierwszej akcji meczu zdobyli gola. Jeden z defensorów Unii stracił piłkę w środku boiska. Orkan przejął piłkę i natychmiast nas skarcił za sprawą Mateusza Gałki, który już w pierwszej minucie spotkania zdobył gola. Poddenerwowana sytuacją na boisku Unia Hrubieszów ruszyła do ataku. W 8 minucie meczu doskonałą piłkę otrzymał Mateusz Adamiec, który minął bramkarza drużyny z Bełżca i oddał strzał do pustej bramki, doprowadzając tym samym do remisu. Dziesięć minut później Unia mogła zdobyć kolejnego gola. Po akcji prawą strona boiska Mateusza Adamca w dogodnej sytuacji znalazł się Michał Jabłoński, jednak świetnym refleksem popisał się Wiktor Zaborniak. W 34 minucie meczu doskonałą długą piłkę z środka boiska otrzymał Kamil Olęder i technicznym uderzeniem po ziemi wyprowadził nas na prowadzenie. Nie był to koniec strzeleckich popisów Unii Hrubieszów. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy kolejnego gola zdobył Mateusz Adamiec, podwyższając nasze prowadzenie na 3:1. Chwilę później główny arbiter odgwizdał koniec pierwszej połowy.
Druga część meczu, a w zasadzie pierwsze dwadzieścia minut to dążenie podopiecznych Waldemara Koguta do podwyższenia rezultatu. Niestety w naszych szeregach wkradła się niedokładność i brakowała ostatniego dobrego podania otwierającego drogę do bramki gospodarzy. W odpowiedzi niefrasobliwość Unii Hrubieszów po raz drugi dzisiejszego dnia wykorzystał Mateusz Gałka i zdobył gola kontaktowego dla Orkana.
Podsumowując Unia Hrubieszów wygrała mecz na trudnym terenie 3:2 i umocniła się na pozycji lidera.
Wypowiedź pomeczowa trenera Waldemara Koguta:
"Spodziewałem się trudnego meczu, nawet trudniejszego niż w rundzie jesiennej. Szybko stracona bramka pokazała, że Orkan będzie wymagającym przeciwnikiem. Dzisiaj byliśmy zespołem konsekwentnym, który dążył do jednego celu jakim jest zwycięstwo. Wykonaliśmy swoją pracę jak najlepiej pokazując, że jesteśmy drużyną na boisku i zgranym kolektywem co zdecydowało o wygranej. Nie ustrzegliśmy się dwóch błędów, ale trzy punkty jadą do Hrubieszowa. Pomimo kilku kontuzji u kluczowych zawodników, zmiennicy pokazali charakter i zagrali dobry mecz, który mógł się podobać licznie zebranej publiczności."
Orkan Bełżec - Unia Hrubieszów 2:3 (1:3)
Skład Orkana Bełżec: Zaborniak, Błyskoń, Krupa, Szczerba (46' Stadnicki), Gałka, Kumorek, Kowal, Przednowek, Maciejko (75' Kędziora), Łakus (78' Morawicki), Lewko (46' Czekirda)
Skład Unii Hrubieszów: Wikło, Blicharz, Starushkevych, Rossa, Seb. Oleszczuk, Pędlowski, Kuczyński (90' Krawczuk), Jabłoński, Kuron (75' Sł. Oleszczuk), Adamiec, Olęder (65' Barzał)
Żółte kartki: Szczerba, Maciejko, Łakus, Stadnicki - Blicharz, Seb. Oleszczuk
Bramki: Gałka 1', 69' - Adamiec 8', 45+2', Olęder 34'
Sędziował: Adrian Podolak
