2023-10-07 18:59  -  Patryk

Jedna przyzwoita połowa to za mało.

Jedna przyzwoita połowa to za mało.

Unia Hrubieszów w meczu X kolejki Zamojskiej Klasy Okręgowej uległa w wyjazdowym starciu 7:1 Pogoni 96 Łaszczówka. Niestety Unia Hrubieszów w dniu dzisiejszym musiała sobie radzić bez kontuzjowanego Jakuba Zawadzkiego oraz Yurii Savytskiego, Obowiązki służbowe zatrzymały natomiast: Pawła Dejko, Filipa Ogórka, Szymona Kociubę, Szymona Wanarskiego oraz Michała Blicharza, a z powodu choroby nie zagrał Mateusz Olszak.

Osłabiono kadrowo i skazywana na pożarcie Unia Hrubieszów pojechała do Łaszczówki z zaledwie dwoma zawodnikami na ławce rezerwowych. Gospodarze ruszyli do ataku już od pierwszego gwizdka sędziego. Pierwszą dogodną sytuację Pogoni zmarnował w 5 minucie Zbigniew Jeruzal, który po dośrodkowaniu piłki z lewej strony boiska próbował pokonać broniącego bramki Unii Hrubieszów Macieja Janiszka strzałem z tzw. "szczupaka. W kolejnych minutach Pogoń starała się zaskoczyć golkipera Unii strzałami z dystansu, z którymi jednak pewnie radził sobie nasz bramkarz. Kilkanaście minut później młodego golkipera Unii Hrubieszów przed utratą gola uratował słupek. Ku zaskoczeniu miejscowych z upływem minut to Unia Hrubieszów zaczęła stwarzać zagrożenie pod bramką rywala. Dogodnych sytuacji na strzelenie gola nie wykorzystali m.in Mateusz Oleszczuk, Piotr Kiełbasa oraz Oleksandr Banit. W odpowiedzi w 30 minucie po akcji prawą stroną boiska i dośrodkowaniu piłki w  pole karne zamieszanie na jedenastym metrze wykorzystał Marcin Żurawski dając tym samym prowadzenie Pogoni Łaszczówka. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo, bowiem już pięć minut później po indywidualnym rajdzie lewą stroną boiska w pole karne zespołu z Łaszczówki wpadł Danylo Samochko i strzałem po krótkim słupku pokonał Macieja Szewca.

Po przyzwoitej pierwszej połowie można było mieć nadzieję, że Unia Hrubieszów wcale nie musi tego spotkania przegrać. Niestety już na początku drugiej połowy po błędzie defensorów Unii gola dla gospodarzy strzelił Artur Lis. Na to trafienie po rajdzie lewą stroną boiska błyskawicznie odpowiedział Mateusz Oleszczuk, jednak główny arbiter dzisiejszego spotkania dopatrzył się w tej sytuacji spalonego i gol nie został uznany. Z upływem minut to gospodarze zaczęli coraz bardziej przeważać na boisku, a efektem tego były trafienia: Macieja Stożka, Sylwestra Kuksa oraz Damiana Ozkavaka. W 78 minucie meczu piłkę do bramki gospodarzy skierował jeszcze Igor Krawczuk, jednak arbiter ponownie zasygnalizował spalonego. W końcówce meczu dwa ostateczne ciosy podopiecznym trenera Andrzeja Rycaka zadał Michał Towbin, ustalając tym samym wynik spotkania na 7:1.

                                                        Pogoń Łaszczówka - Unia Hrubieszów 7:1 (1:1)

Skład Pogoni Łaszczówka: Szewc, Jędrzejewski (70' Lomber), Żurawski, Stępniak, Bukowski (60' Dziura), Ozkavak (70' Paszkiewicz), Lasota, Towbin, Lis (65' Pisarczyk), Sierzyński (46' Stożek) Z. Jeruzal (46' Kuks)

Skład Unii Hrubieszów: Janiszek, Riazantsev (65' Semeńczuk), P. Cymerman, A. Cymerman, Pochylczuk, Samochko, Banit, Filipczuk, Niderla, Kiełbasa (75' Krawczuk), Oleszczuk

Żółte kartki: Paszkiewicz x2 - Banit, Samochko

Czerwona kartka: Paszkiewicz (za dwie żółte)

Bramki: Żurawski 30', Lis 51', Stożek 62', Kuks 66', Ozkavak 67', Towbin 80', 87' - Samochko 35'

Sędziował: Bartłomiej Górski