Remis z wiceliderem.

W meczu XIX kolejki Zamojskiej Klasy Okręgowej, Unia Hrubieszów w meczu wyjazdowym zremisowała 1:1 z Huczwą Tyszowce. Nasza drużyna pokazała w tym meczu, że potrafi walczyć na boisku i urwała cenny punkt wiceliderowi, który może okazać się bardzo ważny w kontekście utrzymania się w lidze. Bramkę dla Unii Hrubieszów z rzutu karnego strzelił Szymon Wanarski.

Początek spotkania to optyczna przewaga gospodarzy, którą podopieczni trenera Przemysława Siomy udokumentowali kilkoma stałymi fragmentami gry. Po stronie Unii Hrubieszów aktywni byli skrzydłowi, którzy próbowali zaskoczyć zespół z Tyszowiec kontratakami. W 34 minucie po jednym z takich rajdów faulowany w polu karnym był Danylo Samochko, a główny arbiter spotkania bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki ustawionej na "wapnie" podszedł Szymon Wanarski i pewnie pokonał golkipera gospodarzy, dając tym samym prowadzenie drużynie z Hrubieszowa. Kilka minut później Unia Hrubieszów mogła pokusić się o kolejne trafienie. Dokładne dośrodkowanie Danyla Samochko zamykał Mateusz Olszak, jednak uderzenie skrzydłowego Unii Hrubieszów było niecelne. W odpowiedzi gospodarze w ostatniej akcji pierwszej części meczu po dośrodkowaniu piłki z rzutu wolnego i zamieszaniu w polu karnym hrubieszowskiej Unii doprowadzili do remisu. Szczęśliwcem który wbił futbolówkę do bramki strzeżonej przez Adriana NIeckarza był Michał Szwanc. Chwilę później główny arbiter odgwizdał koniec pierwszej części meczu.

W drugiej połowie Huczwa nadal starała się nadawać ton grze. Jednak podopieczni trenera Przemysława Siomy nie potrafili znaleźć sposobu na umieszczenie piłki w bramce strzeżonej przez Adriana Nieckarza. Natomiast podopieczni trenera Andrzeja Rycaka ponownie szukali swoich szans w kontratakach i mogli nawet pokusić się o kolejne trafienia. Jednak w kluczowych momentach w szeregach Unii Hrubieszów brakowało skuteczności m.in. Danylo Samochko oraz Mateuszowi Oleszczukowi, których uderzenia były niecelne.

Podsumowując zawodnicy Unii Hrubieszów pokazali, że potrafią walczyć na boisku i ostatecznie wywieźli cenny jeden punkt wyszarpany w starciu z mocnym rywalem. Seria trzech ligowych porażek z rzędu została przerwana. Miejmy nadzieję, że jest to dobry prognostyk przed kolejnym ligowym spotkaniem.

                                                    Huczwa Tyszowce - Unia Hrubieszów 1:1 (1:1)

Skład Huczwy Tyszowce: Shpakivskyy, Wybranowski, Bubeła, Butenko (53' Boiarchuk), Gacki (53' Sas), Dworak, Szwanc, Ibanez, Stec (77' Walentyn), Ziółkowski, Torba

Skład Unii Hrubieszów: Nieckarz, Pochylczuk, P. Cymerman, Wanarski, Lackowski (46' Boczkowski), Banit, Kiełbasa (59' Br. Gontarz), A. Cymerman (70' Jarosz), Samochko (90' Kozar), Oleszczuk, Olszak (65' Serba)

Żółte kartki: Butenko, Sas - Pochylczuk, Lackowski, P. Cymerman, A. Cymerman, Banit

Bramki: Szwanc 45' - Wanarski 34' (k)

Sędziował: Piotr Burak