Unia Hrubieszów udanie rozpoczęła rundę wiosenną.

Unia Hrubieszów na inaugurację rundy wiosennej w zamojskiej A-Klasie pokonała na wyjeździe Szumy Susiec 5:1. Bramki dla Unii w tym spotkaniu strzelali kolejno: Marcel Pędlowski, Kazimierz Bala oraz Adam Niderla x3.

Od zwycięstwa rundę rewanżową rozpoczęli podopieczni Waldemara Koguta. Unia Hrubieszów od pierwszych minut meczu kontrolowała wydarzenia na boisku. Szumy Susiec skupiły się na defensywie i murowaniu dostępu do własnej bramki. Gra ofensywna gospodarzy poza kontratakami praktycznie nie istniała. Schowane w defensywie Szumy wymusiły na podopiecznych Waldemara Koguta grę w ataku pozycyjnym, czego właściwie przed meczem w obozie Unii się spodziewano.

Pierwszy wiosenny gol dla Unii Hrubieszów był autorstwa Marcela Pędlowskiego, który w 24 minucie został obsłużony bardzo dobrym dośrodkowaniem od Adama Niderli. Lewy pomocnik Unii dla którego było to też premierowe trafienie w rozgrywkach ligowych w barwach Unii Hrubieszów uderzył głową nie do obrony. Unia Hrubieszów dążyła do podwyższenia wyniku meczu jeszcze w pierwszej połowie. W 31 minucie po dośrodkowaniu Sebastiana Koguta na listę strzelców ładnym, mocnym uderzeniem z woleja wpisał się Kazimierz Bala. Trzy minuty później mieliśmy już trzybramkowe prowadzenie. Po podaniu z lewej strony boiska piłkę do bramki skierował Adam Niderla. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy swoją drugą bramkę w tym meczu dorzucił Niderla, podwyższając nasze prowadzenie na 4:0.

Początek drugiej połowy zapowiadał się obiecująco. W 50 minucie spotkania lewą stroną boiska obrońcom urwał się Marcel Pędlowski i dograł piłkę idealnie na nogę Adama Niderli, a ten skompletował hattricka, gdy wszyscy zebrani tego dnia na boisku w Suścu mieli nadzieję, że obraz gry nie ulegnie zmianie, niestety mylili się. Po strzeleniu piątego gola w grę Unii Hrubieszów wkradło się rozluźnienie w efekcie czego po stracie piłki w środkowej części boiska i kontrataku gospodarzy na listę strzelców wpisał się Krzysztof Krawczyk. Kolejne minuty to dużo niedokładności w szeregach hrubieszowskiej Unii, w efekcie czego gospodarze stworzyli sobie jeszcze co najmniej trzy dogodne sytuacje na zdobycie kolejnego gola. Jednak dobrze dysponowany w bramce był Tomasz Wikło. W odpowiedzi Unia Hrubieszów oddała kilka groźnych strzałów sprzed pola karnego, jednak dobrze z naszymi uderzeniami radził sobie bramkarz Szumów - Oktawian Kawka.

Podsumowując na koniec Unia Hrubieszów w pełni zasłużenie wygrała w Suścu. Zespół Waldemara Koguta przez całe spotkanie kontrolował przebieg wydarzeń na boisku, a zwycięstwo w tym spotkaniu ani przez chwile nie było zagrożone. W następnej XV kolejce zamojskiej A-klasy Unia Hrubieszów zmierzy się z Orłem Tereszpol. Mecz zostanie rozegrany w Hrubieszowie w dniu 10.04.2022r. o godz. 15:00!

                                                           Szumy Susiec - Unia Hrubieszów 1:5 (0:4)

Skład Szumów Susiec: Kawka, D. Łasocha (46' Jarszak), Cielniak, Buczak (62' G. Koper), Bondyra (46' Anioł), K. Koper, Kowalczuk (77' Drążek), Grad (66' Byra), Krawczyk, Puźniak (82' Bosiak), Sz. Łasocha (46' Wdowiak)

Skład Unii Hrubieszów: Wikło, S. Kogut, Starushkevych, Rossa, Kozioł (46' Wojtal), Pędlowski, Kuron, Sekulski (46' Seb. Oleszczuk), Bala (60' Olęder), Niderla (55' Adamiec), Jabłoński (60' Barzał)

Żółte kartki: Kowalczuk - Kozioł, Pędlowski, Seb. Oleszczuk

Bramki: Krawczyk 53' - Pędlowski 24', Bala 31', Niderla 34', 40', 50'

Sędziował: Hubert Chmura